Zapytany o dalszy ciag rewolucji w Egipcie Walesa stwierdzil, ze bedac tam, odradzla silowe rozwiazanie.Egipt ma racezj wroga wewnetrznego: w Polsce glowny byl zewnetrzny.
Te prottesry ktore osttnio widzialem, sa przeciw kapitalizmowi - powiedzial Walesa -Trzeba cos zrobic, bo dotychczasowy system byl dobry na dwa bloki. Na to stulecie tzreba ludzi uwlaszczyc, albo wybuchnie rewolucja. Posluchajcie starego Walesy.
Jestem za wolnym rynikiem, ale tak jak dzis to juz nie dziala. Swiat pracy, ktory nie boi sie Boga i sasiadow idzie po sprawiedliwosc. Widze w obecnym pokoleniu najwieksza szanse na rowoj swiata. Ale trzeba usiasc i rozmaiac, ale jesli zostaniemy w starym systemie - powioza nas razem ze mna do lamusa.