Ten sam reprezentacyjny obronca Sergio Ramos, ktory dwa lata temu w doliczonym czasie wyrownal ( Atletico prowadzilo 1:0, w dogrywace nie istnialo az do 1:4). Tak szybkie otwarcie wyniku przez Real zamyka wlasciwie droge do zastosowania przez Atletico gry zza podwojnej gardy, co jest najwiekszym atutem druzyny Diego Simeone. Bale przedluzyl centre glowa, a Ramos z bliska dobil, asekurowany prze CR7. Jeden zero dla Realu nadal w 24 minucie