Sa gorzej oplacani, gorzej traktowani, bardziej wyzyskiwani. Trudniej sie organizauja w zwiazki, rzdaiej buntuja.
Akcje zwiazkowe nalegajace na zwiekszenie ilosci pracwonikow nie rozwiazuja zasadniczego problemu w uslugach: jak zorganizowac protest, ktory by nie stawial pojedynczego czesto pracownika wobec jednoczesnje presji nadzoru i klientow.
Firmy sa czule na punkcie wizerunku i kazda kazda akcje pod "firma" odnotowuja.
Ale pytanie o to - to jedno z najwazniejszych, na ktore zwiazkimusza odpowiedziec. Sam szukam odpowiedzi...
Komentarze