Mimo znakomitych rajdow Robbena i genialnego strzalu Snijdera w slupke z wolnego - Kostaryka broni sie. Czasami tak jak pod koniec jak Grupa Laokoona na Tratwie Meduzy.
Ale 0:0. Kostrayka majac w kosciach dogrywake w poprzednim meczu wprawdzie nie atakuje za bardzo, ale na razie broni sie skutecznie.
Komentarze